Loading...

Historyczne Spotkanie


Zjazd w Gnieźnie, czyli 
historyczne spotkanie wielkich władców

HISTORYCZNE SPOTKANIE  

Słynny zjazd Gnieźnieński w 1000 roku zorganizowany został przez Bolesława Chrobrego w kilku ważnych dla przyszłości państwa Polskiego celach. Spotkanie cesarza Ottona III oraz towarzyszących
mu dostojników z najpotężniejszym (ówczesnym) władcą słowiańskim (przy okazji pielgrzymki do grobu św. Wojciecha) miało olbrzymie znaczenie dla następcy Mieszka I.

Na zjeździe ogłoszono utworzenie samodzielnej polskiej metropolii kościelnej w stolicy państwa piastowskiego (archidiecezja ta została powierzona bratu wspomnianego męczennika – Radzymowi) oraz podległej jej trzech biskupstw: kołobrzeskiego (pod kierownictwem Rajnberna), Krakowskiego (Poppona) oraz wrocławskiego (Jonas) .     Biskupstwem poznańskim, do końca swoich ziemskich dni, mógł kierować Ungier, podlegając jedynie władzy papieskiej.             

Cesarz rzekł się także na rzecz Bolesława Chrobrego inwestytury (na ziemiach polskich oraz w przyszłości przez ten naród podbitych). Władca piastowski zwolniony został również z obowiązku płacenia trybutu cesarstwu niemieckiemu oraz według przekazu Galla Anonima: „cesarz mianował go bratem o współpracownikiem cesarstwa i sprzymierzeńcem narodu rzymskiego”. Podczas zjazdu Otton III włożył na głowę Bolesława Chrobrego koronę, co uważa się bądź za akt czysto honorowy, bądź za nadanie godności patrycjusza rzymskiego lub króla.             

Ofiarował mu też kopię włóczni św. Maurycego oraz gwóźdź z krzyża pańskiego, co miało symbolizować uznanie suwerenności polskiego władcy. W zamian następca Mieszka I podarował mu ramię św. Wojciecha (oczywiście w odpowiednim „opakowaniu”).            

Jednym z głównych powodów przyjazdu cesarstwa niemieckiego do Gniezna miało być pozyskanie przez Ottona III sojusznika na wschodzie oraz idea cesarskiego uniwersalizmu. Polegała ona na tym, że cesarz miał być zwierzchnikiem jednego, powszechnego państwa chrześcijańskiego, w którego skład wchodziłyby różne ludy, na zasadach równości, jak też byłby zwierzchnikiem kościoła. Idea uniwersalizmu cesarskiego miała służyć podporządkowaniu cesarstwu sąsiednich państw i ludów, zwłaszcza słowiańskich, oraz opanowaniu bogatych Włoch.             

Ostatnim ważnym celem zjazdu Gnieźnieńskiego było zademonstrowanie potęgi państwa polskiego. Nawet zdecydowanie nieprzychylny polskiemu władcy niemiecki kronikarz Thietmar, napisał w związku ze spotkaniem cesarza z Bolesławem Chrobrym: „W jaki zaś sposób był cesarz przez niego wówczas podejmowanym i przez jego kraj aż do Gniezna wiedziony, rzecz to nie do uwierzenia i wprost nie da się opowiedzieć”.